Menu Zamknij

Magnesy leczą. Skuteczna, bezpieczna, tania i prosta w zastosowaniu terapia

29,99 

Gloria Ventura

Egipscy lekarze stosowali magnetyty (magnesy) na różne dolegliwości. Pragnąc zachować młodość, królowa Kleopatra nosiła mały magnes na czole jako amulet. Dziś wiemy, że postępowała bardzo słusznie, choć trudno nam stwierdzić, skąd miała taką wiedzę. Z tyłu czoła leży malutki, wielkości orzeszka pinioli, gruczoł szyszynki. Zawiera on melatoninę, którą wydziela nocą. Jest ona silnym antyoksydantem i obecnie jest uznawana za „hormon młodości” ze względu na jej właściwości przeciwdziałające starzeniu.

Brak w magazynie

Kategorie: , ,

Jak powiedział dr Ken Wianko, znakomity amerykański lekarz:  „Magnesy nie są magią. Ich działanie jest bardzo proste. Każdy narząd i ko­mórka ciała podlega wpływom pola magnetycznego i dlatego magnetoterapia może pomóc ciału odzyskać w naturalny sposób stan równowagi, przynoszący samowyleczenie. Prądy elektromagnetyczne kont­rolują działanie komórek, funkcjonowanie tkanek i tym samym poprawiają jakość naszego życia”.

Główne korzyści, jakie daje terapia magnetyczna:

  • zwalcza bóle kolan, bioder, kręgosłupa, głowy i wiele innych
  • pomaga w leczeniu zespołu cieśni nadgarstka
  • zapobiega stanom zapalnym
  • przyśpiesza proces leczenia stanów pourazowych (zwichnięć, skręceń, złamań, stłuczeń)
  • pomaga w leczeniu chorób zwyrodnieniowo-reumatycznych, stanów neurologicznych, podrażnień nerwów, a także odleżyn
  • poprawia krążenie krwi
  • przynosi ulgę w astmie, alergiach, osteoporozie i wielu innych schorzeniach

Leczenie magnesami nie powinno być stosowane przez:

  • osoby używające rozrusznika, defibrylatora, pompy insulinowej lub innych urządzeń elektro-insulinowych
  • kobiety w ciąży

Powróćmy teraz do roku 2000 p.n.e.. Nie było wtedy źródeł pisanych dotyczących medycyny czy opieki zdrowotnej, ale w Chinach istniał dobrze rozwinięty system leczniczy, oparty na przekazie ustnym. Jego podstawą była wiedza, że dobre zdrowie zależy od przepływu witalnych energii, które poruszają się w ciele po wyznaczonych ścieżkach. Wewnętrzna siła czy energia nazywana była Chi. Wszyscy słyszeliśmy o jin i jang, dwóch przeciwstawnych siłach, które się równoważą (przypomnij sobie energie dodatnie i ujemne). Chińscy uzdrowiciele uznali, że kiedy wpływy jin i jang są nieharmonijne, naturalny przepływ Chi zostaje zablokowany, powodując nienaturalny stan równowagi w ciele, czego wynikiem jest choroba. Kładli wielki nacisk na to, aby energia (Chi) mogła swobodnie przepływać przez ciało.

W tym okresie powstała pierwsza pisana praca na temat uzdrawiania. Była to książka zatytułowana The Emperor’s Book of Internal Medicine. Opisano w niej, w jaki sposób można korygować stany nierównowagi ciała za pomocą akupunktury i kamieni magnetycznych. Chiński autor wyjaśnił tutaj, w jaki sposób kluczowe punkty ciała są powiązane z jego różnymi narządami i liniami energetycznymi.

Egipscy lekarze stosowali magnetyty (magnesy) na różne dolegliwości. Pragnąc zachować młodość, królowa Kleopatra nosiła mały magnes na czole jako amulet. Dziś wiemy, że postępowała bardzo słusznie, choć trudno nam stwierdzić, skąd miała taką wiedzę. Z tyłu czoła leży malutki, wielkości orzeszka pinioli, gruczoł szyszynki. Zawiera on melatoninę, którą wydziela nocą. Jest ona silnym antyoksydantem i obecnie jest uznawana za „hormon młodości” ze względu na jej właściwości przeciwdziałające starzeniu. Więc królowa Kleopatra miała nosa!

Obecnie wystarczy spać na magnetycznej poduszce, aby otrzymać te same rezultaty, jakich kiedyś oczekiwano z noszenia amuletu na czole. W ten sposób podczas snu robimy sobie jakby ośmiogodzinne zabiegi upiększające. Melatonina w formie pigułek stała się bardzo popularna jako środek nasenny oraz szeroko stosowana na zmęczenie spowodowane zmianą stref czasowych i do regulowania przebiegu snu. Ponownie przypominam, że śpiąc na magnetycznej poduszce pobudzamy szyszynkę do wydzielania melatoniny i w ten sposób zapewniamy sobie te same rezultaty, jakie daje pigułka.

Jak powiedział Tales, grecki filozof żyjący w siedemnastym wieku p.n.e.: „Wszystko jest pełne bogów”. Uwagę tę wypowiedział, gdy zauważył, że kiedy bursztyn (zastygła żywica drzewa) zostanie potarty wełną, przyciąga on lekkie przedmioty, takie jak słomki czy piórka. W jakiś sposób on je „wabił”. Grecy byli też pierwszymi ludźmi, którzy znali właściwości magnetytu i podjęli próbę wytłumaczenia, w jaki sposób ten szary kamień przyciąga gwoździe i inne przedmioty zrobione z żelaza. Tales myślał, że magnetyt „ma duszę, gdyż przyciąga żelazo”. Grecy postrzegali takie rzeczy jako cud pochodzący od bogów. Widzieli efekty, jakie magnesy mogą dawać w uzdrawianiu i wykorzystywali te kamienie wierząc, że bogowie używają ich, aby interweniować w wydarzenia na ziemi i pomagać ludzkości…

Waga 0,13 kg
WYMIARY

145 x 205 MM

STAN

nowy

LICZBA STRON

90

OPRAWA

miękka

ISBN

978-83-65717-56-6

EAN

9788365717566

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Magnesy leczą. Skuteczna, bezpieczna, tania i prosta w zastosowaniu terapia”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *